15 października 2023

buda no2 czyli zjeżdżalnia

zrób to sam - zabawki dla dzieci

A może zjeżdżalnia! Kto z Was nie marzył o takich konstrukcjach. Kto nie budował różnych tuneli i kładek dla swoich resoraków.

zabawki, konstrukcje tekturowe, robot, Anna Szumańska, dziecko
zabawki, konstrukcje tekturowe, robot, Anna Szumańska, dziecko
Kolejny projekt kartonowy dla autek był nieco trudniejszy. wymysliłam sobie zjeżdżalnię. O ile konstrukcja i serpentyna nie były takie cięzkie, to kłopot sie zrobił kiedy trzeba było pomyslec o ściankach przy ulicach. Bez nich autka od razu by pospadały. Okazuje się że zrobienie i przyklejenie takich ścianek wymaga cierpliwości. Ale zacznijmy od początku...


Do konstrukcji wieży, wykorzystałam rurki po papierze toaletowym, dla ich wzmocnienia powkładałam kilka w jedną. Całoś wzmocniłam długimi paskami z tektury. Co do ścianek zjeżdżalni to wycięłam je wreszcie według wzoru na rysunku obok. Trójkąciki smarujemy klejem i można wtedy łatwo wyginać i dostosowywać barierkę do krzywizn. Kleiłam najpierw klejem na gorąco, ale chyba nie jestem mistrzem tej techniki - u mnie króluje vikol i tym podobne w wiaderku + spinacze biurowe, do bielizny, ewentualnie w trudnych miejscach sznurek lub taśma papierowa.

zabawki, konstrukcje tekturowe, robot, Anna Szumańska, dziecko
zabawki, konstrukcje tekturowe, robot, Anna Szumańska, dziecko
zabawki, konstrukcje tekturowe, robot, Anna Szumańska, dziecko
Kiedy konstrukcja już była gotowa, przyszła kolej na malowanie. Tutaj wedle inwencji i dostępnych środków. Ja najpierw podmalowałam na jednolity kolor - żółty, a potem trochę ospreyowałam róznymi kolorami. Nie zapominajmy też o przewrywanej linii na drodze :). Jak wszystko wyschnie mamy gotową makietę do zabawy.
zabawki, konstrukcje tekturowe, robot, Anna Szumańska, dziecko
Jak widać na zdjęciach u mnie testy zaczęły się jeszcze przed pomalowaniem. Jak każda z takich konstrukcji po oddaniu w ręce młodego zaczyna żyć własnym zyciem tu się naderwie, tu sie poplami lub pobazgra, gdzie indziej trzeba wzmocnic konstrukcję bo się zużywa. Wszystkie moje makietki od swojego pierwszego wizerunku już dawno odbiegły. Ostatnie zdjęcie to będzie “najświeższa” wersja.